Miałem wczoraj przyjemność poprowadzić warsztaty „Rozpoznaj kłamcę” podczas wyjątkowej, X Wędrowniczej Watry. Mimo że z harcerstwem niewiele mnie łączy, to do teraz jestem oczarowany pracą z tymi młodymi, szalenie aktywnymi i ciekawymi ludźmi.
Sam warsztat dotyczył rozpoznawania niewerbalnych symptomów oszustwa. Temat wydaje się (chyba?) całkiem ciekawy, jednak zainteresowanie nim... przekroczyło moje oczekiwania. Powstało niewielkie zamieszanie i zamiast prowadzić zajęcia dla 20 osób, pracowałem z czterdziestoma (!) harcerzami. W normalnej sytuacji poprowadzenie warsztatu byłoby chyba niemożliwe – jednak "moja" grupa zaskoczyła mnie kompletnie poziomem zdyscyplinowania, pełnego zaangażowania i aktywności - ale o tym za chwilę.
Warsztaty pozwoliły mi wreszcie zgodzić się z twierdzeniem Galileusza: „Nie można nauczyć człowieka niczego, można tylko pomóc odnaleźć mu to w nim samym.” W ramach jednego z ćwiczeń poprosiłem uczestników, by po krótkiej dyskusji w grupach narysowali na arkuszach papieru schematyczne wizerunki ludzkiej twarzy, odzwierciedlające konkretne ekspresje. Trzeba było odpowiedzieć wizualnie na pytanie „jak wygląda twarz osoby, która odczuwa (np.) gniew” w czasie nie dłuższym niż 7 minut. Nasze wspólne zdumienie wywołał fakt, że rysunki zawierały niemal wszystkie najważniejsze elementy, które wskazywali w rozwlekłych pracach specjaliści i naukowcy. Choćby Ekman, który w książce „Unmasking the face”, szczegółowo opisywał kolejne elementy szczerego uśmiechu czy pełnej ekspresji strachu. Jestem jednak przekonany, że niemal każdy z nas już tę wiedzę posiada!
kliknij, by powiększyć |
kliknij, by powiększyć |
Spójrzmy choćby na odwzorowanie ekspresji gniewu – zawiera właściwie wszystko to, co wymienił w swojej książce Ekman. Grupa nie pominęła takich szczegółów jak układ brwi , napięcie powiek czy silne zaciśnięcie ust (jedynym „niedociągnięciem” jest niedostateczne obniżenie poziomu brwi, aż do „styku” z górną powieką). Oczywiście w tym rysunku widać rękę osoby utalentowanej plastycznie – za to szczery uśmiech, obrazowany przez inną grupę, jest całkowicie schematyczny. Mamy jednak wszystko to, na co powinniśmy zwracać uwagę: wyraźne wygięcie ust w łukowaty kształt; kąciki ust podniesione i „rozciągnięte” w tył, zmarszczki dookoła oczu („kurze łapki”), połączone z ruchem mięśni (na rysunku zobrazowane jako „wygięcie” owalu oczu), podniesione policzki, widoczne charakterystyczne zmarszczki po obu stronach nosa (naso-labial folds) . Zaznaczam, że osoby uczestniczące w warsztacie nie miały wcześniej kontaktu z tematem rozpoznawania ekspresji, a często w ogóle nie zetknęły się z zagadnieniem komunikacji niewerbalnej!
Niewiele trzeba by odkryć drugie dno... |
Co do grupy, z która miałem przyjemność pracować: wciąż jestem pod wrażeniem. Żadnych zbędnych rozmów, marudzenia, ociągania się czy bierności – ośmielę się wysnuć tezę, że harcerze są grupą idealnie przystosowana do zajęć warsztatowych. Kiedy poprosiłem uczestników o podzielenie się na zespoły, po minucie wszyscy siedzieli już na właściwych miejscach. Niemal każdy aktywnie brał udział w szeregu dyskusji, ćwiczeń czy odgrywaniu ról - przyznam, że do teraz jestem szczerze zdumiony. Mimo, że słowa te zapewne nie dotrą do adresatów, czuje się zobowiązany by je napisać: do wszystkich harcerzy, a w szczególności do mojej grupy warsztatowej, kieruje wyrazy głębokiego uznania i pełnego podziwu. Cieszę się, że mogłem z Wami współpracować i dziękuję za zdyscyplinowanie, entuzjazm i ogrom pozytywnej energii!
Dotrą dotrą do adresatów :))
OdpowiedzUsuńDziękujemy za super zajęcia i mam nadzieję - do zobaczenia :D
Czuwaj!
Łukasz Czarnecki
Hufiec Krapkowice
To były pierwsze watrowe warsztaty i włączam je do zbioru tych najlepszych. Tematyka interesowała mnie bardzo, nauczyłam się nowych rzeczy. Ani grama nudy, gadania o niczym. Jednym słowem - konkret. Wyrazy uznania należą się właśnie prowadzącemu za fantastyczne przygotowanie się do nich. Świetna robota! ;)
OdpowiedzUsuńCzuwaj!
Agnieszka Błaszczyk
Hufiec Konin
Serdecznie dziękuje za najlepsze warsztaty jakie udało mi się odbyć na watrze. Mówiąc szczerze, trafiłem na nie przypadkowo. Wyszedłem z sali bosmańskiej z pewnego rodzaju fascynacją tematem, która w sumie udziela mi się do teraz. Nie wiem jak skontaktować się z Panem prywatnie, więc zapytam tutaj; jakie poleciłby Pan książki związane z tematyką psychologii kłamstwa, czy tym podobnym. Dziękuje za świetnie spędzone dwie godziny mojego życia :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Szymon Czapla
Hufiec Dębica.
Dziękuję Wam wszystkim serdecznie! Nie doceniłem potęgi Internetu ;)
OdpowiedzUsuń@Szymon
Tylko nie Pan, na Boga! Mateusz :D Jeśli chodzi o rozpoznawanie i psychologię kłamstwa - polecam książkę Paula Ekmana "Kłamstwo i jego wykrywanie w biznesie, polityce i małżeństwie" - Ekman to chyba jeden z najbardziej znanych specjalistów w zakresie detekcji oszustwa. Nie naukowo, ale w ramach rozrywki mogę polecić serial "Lie to me" - co prawda niekiedy to amerykańska bajeczka, ale za aspekt naukowy odpowiadał (wspomniany już) Ekman, także sporo elementów jest jak najbardziej poprawnych. Pozdrawiam serdecznie!
W takim dzięki Mateusz :D Jutro przejdę się do jakiegoś empiku na poszukiwania. Jeśli pamiętasz, to z tej strony chłopak w czapeczce, jak to nazwali mnie inni słuchacze. Chyba znów dopuszczam opcje studiowania psychologii do swojej listy kierunków :)
OdpowiedzUsuń/Szymon